tag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post7875858494637971263..comments2024-02-03T09:32:33.302+01:00Comments on karolki: O przyjaźni prawdziwejIzabelkahttp://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-29575808424646822292015-04-01T09:50:22.193+02:002015-04-01T09:50:22.193+02:00Dziękuję Ci Magdo za ten wpis. Trochę na ten temat...Dziękuję Ci Magdo za ten wpis. Trochę na ten temat słyszałam, bo mam koleżanki, których dzieci chodzą do gimnazjum i powtarzają, że życie/przeżycie w szkole BARDZO zależy od tego jaka jest grupa. Córka jednej z bliższych koleżanek jest w wieku Twojej Kornelii i też nie moze się dczekać kiedy skończy gimnazjum.<br />Myślę, że bardzo źle się stało, że wprowadzono taki podział w szkolnictwie, bo wiek 12-13 lat (kiedy idzie się do gimnazjum) to bardzo trudny wiek i dla chłopców i dla dziewcząt... Lepiej go przeżyć w grupie, którą się zna (jak za naszych czasów) niż w grupie, która się na nowo tworzy i kiedy do głosu mogą dojść osoby walczące o prymat, co niekoniecznie mają poukładane w głowie. <br /><br />I zgodzę się, że na prawdziwą przyjaźń przyjdzie jeszcze czas i że jej najlepszym sprawdzianem jest czas. Taka jest prawda.<br />Pozdrów Kornelię ode mnie serdecznie :-)))Izabelkahttps://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-18860592540429467672015-03-29T20:12:00.578+02:002015-03-29T20:12:00.578+02:00Ups....Ups....magdalenardohttps://www.blogger.com/profile/02319880756391077026noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-75513116998353696992015-03-29T20:11:41.805+02:002015-03-29T20:11:41.805+02:00Dzieci często nadużywają słów "przyjaciel&quo...Dzieci często nadużywają słów "przyjaciel" czy "przyjaźń", zdarza się, że po jednej wspólnej zabawie myślą, że od teraz ich przyjaźń będzie trwała wiecznie, a potem przeżywają ciężkie chwile gdy wszystko się kończy. Dzieci powinny zrozumieć na czym polega prawdziwa przyjaźń, a takie książeczki mogą im w tym pomóc. Choć brakuje mi takich pozycji, które ostrzegają przed tym, że nie zawsze coś, co z pozoru wygląda na dobrze zapowiadającą się przyjaźń (podobne zainteresowania, niekończące się rozmowy, pełne zrozumienie) musi takie być. Prawdziwa przyjaźń przecież wymaga czasu, trochę też sytuacji trudnych, by móc sprawdzić jak zachowa się ta druga osoba (i my sami) gdy tylko pojawią się kłopoty. Oczywiście nic na siłę, ale dobrze jest wiedzieć, że w razie czego można na kogoś liczyć.<br /><br />Przytoczyłaś też słowa z "Małego Księcia" i muszę powiedzieć, że wpajam tę zasadę Kornelii od wielu lat, ale niestety z przykrością stwierdzam, że nie do końca się teraz z nią zgadzam. To co zaraz napiszę uświadomiła mi Kornelia i jest to przerażające :(<br />W dzisiejszych czasach, a może tylko w okresie dorastania dzisiejszej młodzieży prawdziwej przyjaźni nie ma. Wyobrażam sobie teraz to Twoje zdziwienie na twarzy... spokojnie zareagowałam tak samo...<br />Okazuje się, że teraz na pierwszym planie znajduje się przetrwanie w grupie (byle skończyć gimnazjum). Zasada, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu się nie sprawdza. Trzeba wyglądać odpowiednio, mieć rzeczy na topie itp. żeby nie zginąć w grupie lub co gorsza nie stać się klasowym popychadłem i pośmiewiskiem. Tu nie ma miejsca na prawdziwą przyjaźń, bo te dzieci po prostu się boją komuś zaufać, muszą iść z nurtem, myśleć i czuć tak jak reszta. Są tacy, którzy się buntują, bronią swoich przekonań, a w tym przyjaźni. Jeśli osoba z którą chcemy się przyjaźnić uchodzi za dziwną, to nastolatek, który się z nią przyjaźni ma przechlapane. Nawet gdyby z całego serca wierzył w tę przyjaźń to musiałby być ze stali żeby przetrwać te wszystkie docinki. Dlatego wśród nastolatków prawdziwa przyjaźń zdarza się bardzo rzadko :(<br />Najbardziej przerażające jest to, że nie są to moje domysły, a słowa Kornelii, która niemal odlicza dni do końca szkoły byle przetrwać.. Pragnie prawdziwej przyjaźni, kogoś zaufanego, ale wie, że wpływ grupy jest obecnie tak silny, że za byle wpadkę ktoś może się od niej odwrócić, więc nawet nie próbuje tylko trwa :(<br /><br />... no tyle, że książki dotyczą dzieci, a nie nastolatków, więc póki co jest dla nich szansa.magdalenardohttps://www.blogger.com/profile/02319880756391077026noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-40688399090464162452015-03-23T10:25:23.578+01:002015-03-23T10:25:23.578+01:00Przyznam Ci rację. Może masz bardziej niemiłe dośw...Przyznam Ci rację. Może masz bardziej niemiłe doświadczenia z "przyjaźni" stąd pytania. Ja znajomości, o których myślałam, że to przyjaźnie lub paraprzyjaźnie włożyłam do szuflady pt. pretensje. <br />Nie uważam za przyjaciela kogoś, kto na dzień dobry ma do mnie pretensje, że się nie odzywam. Nie lubię też takich znajomości. Prawdziwy dobry znajomy, a tym bardziej przyjaciel, zrozumie milczenie.Izabelkahttps://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-5994710117195653192015-03-23T10:08:16.745+01:002015-03-23T10:08:16.745+01:00"Takie pytania może są trywialne dla dorosłyc..."Takie pytania może są trywialne dla dorosłych, ale dzieci, które dopiero poznają zasady rządzące otoczeniem mogą mieć problem z właściwym rozpoznaniem prawdziwej wartości znajomości."<br />Śmiem się nie zgodzić :)<br />Im jestem starsza, tym sobie częściej to pytanie zdaję - jak rozpoznać, jak się po raz kolejny nie przejechać i czy są ludzie, którzy 'w przyjaźni' nie myślą tylko o sobie?<br />A dzieci robią to intuicyjnie, choć ... zdanie im się często zmienia ;)fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-49082076639241913662015-03-21T21:11:44.865+01:002015-03-21T21:11:44.865+01:00Tak, "Basia" to bardzo wartościowa seria...Tak, "Basia" to bardzo wartościowa seria.Izabelkahttps://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4140848818253334162.post-53202138953171468782015-03-20T21:50:20.793+01:002015-03-20T21:50:20.793+01:00Czytałam tę Basię. Serię z nią uważam za jedną z n...Czytałam tę Basię. Serię z nią uważam za jedną z najlepszych dla dzieciaków. Ilustracje są świetne! Treść jeszcze lepsza.Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.com