Pani ogłosiła listę lektur do przeczytania w najbliższym czasie. Po "Królowej Śniegu" trzecia klasa będzie omawiała "Doktor Dolittle i jego zwierzęta".
Zanim znalazłam tę lekturę u siebie na półkach, syn miał zacząć poszukiwania w szkolnej i gminnej bibliotece.
Wobec problemów z prawidłową wymową tytułu, przyjęliśmy, że pani bibliotekarka na pewno zorientuje się czego uczeń szuka, jeśli zapyta:
- "Czy jest książka Doktor DoLidla i jego zwierzęta?"
Zanim znalazłam tę lekturę u siebie na półkach, syn miał zacząć poszukiwania w szkolnej i gminnej bibliotece.
Wobec problemów z prawidłową wymową tytułu, przyjęliśmy, że pani bibliotekarka na pewno zorientuje się czego uczeń szuka, jeśli zapyta:
- "Czy jest książka Doktor DoLidla i jego zwierzęta?"
Hahaha! Świetne! :-)
OdpowiedzUsuńAle nie dostali książki kucharskiej za punkty z Lidla?
OdpowiedzUsuńMamy taką, ale dostaliśmy ją od kogoś kto punkty zbierał. Osobiście nie pamiętam już kiedy ostatni raz w Lidlu byłam. Kojarzę czerwiec zeszłego roku...
UsuńAch, jakaś dziwna sytuacja: weszłam na Twojego bloga i zablokował mi się na nim komputer. Mogę przeglądać Twoje posty, czytać je, a nawet komentować, ale nie mogę z niego wyjść. Czyli zostaję na zawsze. Szkoda tylko, że nie mogę również wejść na żadną inną stronę, ale tu jest tak fajnie, że z pewnością czytanie Ciebie wystarczy mi za cały internet ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Kalino, że dzisiaj jest już po problemie i że od 2 dni nie tkwisz przykuta na stałe do mojego bloga...? ;-) :-D
UsuńOch, istotnie, odkuło mnie. Ale perspektywa przerzucenia wszystkich aktywności komputerowych tutaj nie była przykra! :-)
Usuń:-)
UsuńPiękny numer, lubię takie literówki :) w wymowie bywają i u mnie :P
OdpowiedzUsuńU nas problem z wymową miał Mały, ale zauważam zwiększenie niezamierzonych, przezabawnych literówek w wymowie u siebie. Spowodowane są tym, że czasem niedosłyszę co mówią do mnie. ;-P
Usuń