piątek, 13 września 2013

Żniwa XXI wieku


Na zegarze południe, ale za oknem ciemno, pada deszcz i duchowo można się poczuć jak w krypcie...

Więc dla wywołania uśmiechu i poprawienia humoru oto "przedszkole przyszłości" ;)

No dobra, nie będę naprawiać świata, może się sam naprawi, ale przyszłości żniwa mogę przedstawić.
Otóż, dwa tygodnie temu miałam okazję pomagać w zwózce słomy na polu mego małża.

Ostatnio byłam zaangażowana do podobnego projektu w 2006 roku, jako świeżo upieczona małżonka. Wówczas chodziło o przerzucanie położonego rzepaku.
Dobrze, że to było po ślubie, bo gdyby było przed, to musiałabym być ubrana jak mumia, żeby nie pokazywać śladów zadrapań.

Teraz wygląd moich nóg, do wysokości kolan, najlepiej skwitowała Moja Fryzjerka mówiąc, że wyglądam jakbym była u kiepskiej kosmetyczki ;)

Zanim wysokozaawansowana technologia i wysokowykwalifikowana kadra wpadła na pole, wyglądało ono tak:





Ale POTEM na niwę wkroczyły zespolone siły kuzynów



i najnowocześniejszy sprzęt rolniczy:









Poszło raz dwa - dwie godzinki i stóg stał.


Dla pobliskich sąsiadów to było małe widowisko. Szczególnie jak pod pole podjechał traktor z przyczepą a po polu zaczął jeździć...

Ale co było innego robić?

Przyczepa - długość 4 metry vs laweta długość 8 metrów

Przyczepa - burta na wysokości około 175 cm vs laweta na wyskości kolan

Reszta do przemyślenia ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo lubię czytać komentarze, za każdym razem aż drżę z emocji: a nuż coś nowego się pojawi...

(Aczkolwkiek chamstwa nie zniese ;))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...