Siedzę sobie w banku. Wszystkie "okienka" zajęte. Kontempluję kamery pod sufitem i reklamy korzystnych ofert bankowych wywieszone niczym dzieła sztuki na ścianach.
Przy ostanim stoliku pada nagle pytanie:
- Miejsce urodzenia O G E CC A?
...
Spoglądam lewym profilem w tamą stronę. Pan bierze kartkę i coś pisze. Ja zaczynam się szeroko uśmiechać do swoich myśli.
- Aaaa! Odessa.
* * * * * * * *
Tak żyję, funkcje życiowe na poziomie zadowalającym, tylko życie zawodowe ostatnio pochłaniało mi 18 godzin dziennie.
Stąd moja myśl, którą chcałam się podzielić już tydzień temu: nie można żyć samą pracą.
Mam nadzieję, że jeszcze tu zdążę zajrzeć i poczytać co u Was. Bardzo mi tego brakuje. Tęsknię za Wami bardzo.
Przy ostanim stoliku pada nagle pytanie:
- Miejsce urodzenia O G E CC A?
...
Spoglądam lewym profilem w tamą stronę. Pan bierze kartkę i coś pisze. Ja zaczynam się szeroko uśmiechać do swoich myśli.
- Aaaa! Odessa.
* * * * * * * *
Tak żyję, funkcje życiowe na poziomie zadowalającym, tylko życie zawodowe ostatnio pochłaniało mi 18 godzin dziennie.
Stąd moja myśl, którą chcałam się podzielić już tydzień temu: nie można żyć samą pracą.
Mam nadzieję, że jeszcze tu zdążę zajrzeć i poczytać co u Was. Bardzo mi tego brakuje. Tęsknię za Wami bardzo.
Znak czasów :)
OdpowiedzUsuńZacznij bywać, bo my też tęsknimy :)
PwS prawdę rzekł :-)
UsuńAno.
UsuńKochana Trójco, jako postanowienie świąteczno-przednoworoczne postanawiam poprawę we frekwencji.
UsuńCałuję Was wszystkie tak mocno jak tylko się da!
Nie zapominaj odpoczywać :* kisses
OdpowiedzUsuńBuziaki świąteczne...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Odbuziam międzyświątecznie :-)
Usuń:* :)
UsuńOdpoczynkowych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Takie były, bo co prawda gościłam całą rodzinę w Wigilię, ale to zupełnie inny rodzaj pracy :-))
Usuń