- Mamuś, a co bociany robią latem?
- Opiekują się swoimi młodymi a pod koniec lata, w sierpniu, zbierają się żeby odlecieć z Polski.
- A ja myślałem, że jesienią odlatują. Mamuś, a w Egipcie, jak bocian z Polski i bocian z Niemiec się spotkają to w jakim języku mówią?
...
- A w Anglii są bociany?
- Hm, chyba nie, tam jest inny klimat, nie wydaje mi się, żeby w Anglii były bociany.
W Irlandii nie widziałam bocianów....
OdpowiedzUsuńDziękuję Margarithes, czytasz w moich myślach :-)
UsuńMiałam zadać pytanie czy widział ktoś bociany w Anglii, ale coś mi podpowiedziało by sprawdzić w wiki, i zajrzałam...
:)
UsuńAle jesteś pewna że bocian polski i germański się skrzyżują inaczej niż na dzioby? No nie wiem, nie wiem.
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak Niemcy mówią na klekotanie bocianów... Podejrzewam jakieś niewymawialne słowo na trzy linijki ;-)
UsuńMówisz masz - Klappern der Störche ;-)
UsuńWydaje mi się, że wbrew pozorom dogadałyby się niemiecki z angielskim, ale wygląda na to, ż gatunek angielski nie istnieje...
Angielski bocian musiałby nieco seplenić, a to jest trudne z tak długim i twardym dziobem... ;-)
Usuń