sobota, 8 grudnia 2012

Wyszło szydło...

Ostatnio coś giną rzeczy...

Od soboty szukamy kluczy od skrzynki na listy. Może Mały O. wrzucił między zabawki, nie wiadomo. Lubi powyciągać z mojej torebki klucze, portmonetkę i pobawić się zawartością.
W skrzynce może są rachunki do zapłacenia...
Ale od dwóch dni nie mogę znaleźć szydełka! Buuhuuu buuuu
I to jest problem.
A postęp prac jest następujący:

tak było miesiąc temu...



 
a tak w zeszłą sobotę, zanim zaginęło szydełko...


Bo dotychczasowe moje dzieło wygląda tak:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo lubię czytać komentarze, za każdym razem aż drżę z emocji: a nuż coś nowego się pojawi...

(Aczkolwkiek chamstwa nie zniese ;))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...