Po wejściu czeka niespodzianka: obok obuwia o rozmiarze 42 i 30, rozmiar 18.
Porządek musi być - buty zostawiamy w przedsionku.
Olek ma buty i miś ma buty. Buty misia są małe. Buty Olka są duże. |
To miś Maciek. Maciek obudził się i leży w łóżku. Jeszcze jest w piżamie. |
A tu Miluś.
Ponoć - nie znam powodu - koty powodują zwiększenie popularności bloga.
Sprawdzimy statystyki post factum ;-)
Miluś jest czyściutki i mam pewne podejrzenia, że jednak jest czyimś kotem.
Babcia twierdzi, że rozumie co się do niego mówi.
Jak to jest, bo ja nie mam doświadczenia z kotami...
Dlaczego u nas misie biegają nago?!
OdpowiedzUsuńA koty rozumieją wszystko, oczywiście, tylko udają idiotów. ;)
Te gołe misie to aktualnie problem ogólnopolski, jak misie zdaje.
UsuńAzaliż, Mały O. nie wiedząc nic o skandalu z Puchatkiem zażyczył sobie odzienie dla swego micha. To chyba taki nowy kierunek w pojmowaniu rzeczywistości - miś musi mieć ubranie, bo inaczej mu zimno.
Prawda, że empatyczny?
oczywiście, że kot wszystko rozumie, przecież nie jest głupkiem!
Usuń;))
Miluś jest boski! a dlaczego miałby nie rozumieć?? :))
OdpowiedzUsuńI wygląda na to, że to ja nie rozumiem :))
OdpowiedzUsuńAle zaczynam...
A bo ja bez zwierzątek się wychowałam i taka mało kumata jestem :(
;)