wtorek, 18 sierpnia 2015

Leena Krohn "Tainaron"

Autor: Leena Krohn
Tytuł: "Tainaron"
Z fińskiego przełożył: Sebastian Musielak
Wydawnictwo: Świat Książki
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2008
Liczba stron: 158


To bardzo tajemnicza lektura. Składa się z 30 listów pisanych do nieznanej bliżej postaci. Mężczyzny? Po rodzaju pierwszoosobowej narracji poznajemy, że pisane są przez płeć żeńską, ale po przeczytaniu ostatniego listu mam wątpliwości czy listy te na pewno pisze kobieta, człowiek... Wraz z opisem wydarzeń, wspomnień i relacją z wydarzeń dnia codziennego odbywamy niezwykłą, poetycką podróż do świata Tainaronu, bliskiego światu owadów, motyli, ciem, świetlików, gąsienic, larw.
Wędrówka po mieście i poza nim to mikrokosmiczne, kontemplacyjne spojrzenie na życie, tajemnice śmierci, przeobrażania, przepoczwarzania, skłonności samobójczych, nędzy, starości, macierzyństwa.

"Tainaron" jest idealny do czytania na początek lub pełnię lata. Niemal zmysłowo, z nosem przy ziemi, można przenieść się na łąkę, poczuć lepkość nektaru, czy też wydzielin produkowanych przez mieszkańców Tainaronu. Zaczyna się od "mocnego" wstępu, gdy na słonecznej łące jesteśmy świadkami zbliżenia owada z kwiatem, które również w świecie Tainaronu budzi zawstydzenie i publiczny niesmak. A wydawać by się mogło, że w przyrodzie wszystko jest dozwolone. A może to antropomorficzny chwyt mający pokazać, jak blisko świat, którego czasem nieomal nie zauważamy jest podobny do naszego?

Listy przybliżają nam reguły i zwyczaje rządzące mikrokosmosem, które może są czasem wyolbrzymione, a bywa, że zbyt obojętnie przechodzą do codzienności od jakiegoś zadziwiającego zjawiska. Szczególne wrażenie robi relacja z wizyty u matki pszczół (mrówek?) i list o tajemniczych dźwiękach dochodzących regularnie co noc z mieszkania sąsiadki-staruszki powyżej.

Czy bohaterowie rozpoznają się za rok wiosną, po zimowym śnie, w który zapadną mieszkańcy Tainaronu?

Bardzo ciekawa lektura.
Zastanawiająca.
Wyostrza zmysły.


Wpis bierze udział w wyzwaniach:

- "W 200 książek dookoła świata - Edycja II - 2015"  na blogu Edyty "Zapiski spod poduszki";
- "Gra w kolory" na blogu Magdalenardo "Moje czytanie";
- "Celuj w zdanie" na blogu Sylwii P. "Tu się czyta!".

 
 
 

4 komentarze:

  1. Nie wiem jak ja do tej pory nie trafiłem na tą książeczkę, ale serdecznie dziękuję, że wspominasz o niej na blogu. Na pewno się w nią zaopatrzę i zgromadzę jeszcze jakieś ciekawe informacje. Serdeczne dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei miałam wrażenie, że wszędzie tej książki pełno. Szczególnie rzucała mi się w oczy na stosach wyprzedażowych.
      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz. :-)

      Usuń
  2. Bardzo, ale to bardzo zachęcająca recenzja. Niewiele zdradza, a przyciąga. Super!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, za każdym razem aż drżę z emocji: a nuż coś nowego się pojawi...

(Aczkolwkiek chamstwa nie zniese ;))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...