Tomek i Przyjaciele "Pojedź razem z Tomkiem" Play-a-Sound
Tłumaczenie: Barbara Górecka
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2009
Stron: 11
Wiek dziecka: 2-8
Podejrzewam, że aktualne pokolenie maluchów prędzej czy później zetknie się z Tomkiem, Kubą, Gabrysiem, Tobikiem i innymi ciuchciami, i w większym lub mniejszym stopniu ulegnie fascynacji tymi postaciami i ich przygodami. U moich pociech, trwa to od mniej więcej od 4 lat - po starszym synku zainteresowanie odziedziczył młodszy. Myślę, że ta książka wybitnie nadaje się na prezent, ponieważ oprócz opowiadania, zawiera przyciski i kierownicę, które po naciśnięciu wydają dźwięki, a nawet wygrywają melodyjki, w tym motyw główny z bajki. Z tego względu jest atrakcyjna, lecz cena jej też nie była niska.
Bajeczka opowiada krótką historię o pracowitym dniu Tomka: Tomek odbiera z portu przesyłkę dla Grubego Zawiadowcy, w drodze powrotnej spotyka swoich Użytecznych Przyjaciół - Jeremiasza samolot, Piotrka, Kubę, Emilkę, Rózię. Fabuła nie jest tutaj akurat najmocniejszą stroną książki, ale mały czytelnik znajduje wplecione w treść obrazki. Takie same obrazki dziecko odnajdzie na panelu sterującym znajdującym się poniżej kartek. Przyciskając przycisk-obrazek czytanie urozmaicają dźwięki dobrane do treści opowiadania - słyszymy ruszającą ciuchcię, kapiącą wodę, parę wylatującą z komina i cztery melodyjki - również tę znaną z początku i końca animowanej bajki.
Tłumaczenie i adaptacja: Agata Bernat
Wydawnicwto: Reader's Digest
Rok wydania: 2009
Ilustracje: Jill Muller
Stron: 10
Wiek dziecka: 3+
Zdjęcie ze strony.
oraz druga pozycja
Tłumaczenie i adaptacja: Agata i Zuzanna Bernat
Wydawnictwo: Reader's Digest
Rok wydania: 2009
Ilustracje: Jill MullerStron: 10
Wiek dziecka: 3+
Zdjęcie pochodzi z tej strony.
Na początek kilka słów wstępu. Swój romans z firmą Reader's Digest zakończyłam chyba 2 lata temu, po około 3 czy 4 latach znajomości. Te dwie pozycje są efektem tego romansu, aczkolwiek chciałam uprzedzić ewentualnych czytelników, że nie zapłaciłam za nie ceny widocznej na oficjalnej stronie wydawnictwa. Musiałabym poszperać w rachunkach (które trzymam), ale myślę że cena za komplet oscylowała między 40 a 60 złotych. Bo uznałam, że tyle to jeszcze za dwie grające książki mogę zapłacić ;)
Kupiłam je z myślą o starszym synku mając nadzieję, że będzie się dobrze bawił oglądając je.
I się nie pomyliłam.
Obie książki zawierają rymowanki o zwierzątkach, a na każdej stronie jest wycięte miejsce na włożenie figurki zwierzątka, o którym czytamy. Po przyciśnięciu figurki wydobywa się dźwięk. W książce pierwszej odzywa się zwierzę (krowa, konik, owca, świnka, owieczka), natomiast w drugiej - piesek/kotek szczeka/miauczy tyle razy, ile piesków/kotków mamy w rymowance.
Po przejściu na ostatnią stronę książeczek i włożeniu ostatniej figurki, spod której wydobywa się głos włącza się wesoła melodyjka. Te melodyjki dostarczają nam dużo uciechy, do tego stopnia, że opracowaliśmy sposób jak je włączyć nie oglądając książki od początku do końca.
Sposób jest prosty, trzeba wcisnąć wszystkie figurki ułożone na swoich miejscach w dowolnej kolejności.
I jak to z książkami grajkami bywa - dają radość do momentu, kiedy bateryjki jeszcze dychają... ;)
Ciekawe te książeczki, ale nawet po obniżce ceny wydaje mi się za wysoka...
OdpowiedzUsuńMożesz usunąć weryfikację obrazkową komentarzy? To bardzo uciążliwe...
OdpowiedzUsuń(w ustawieniach, w opcji "komentarze")
zgodnie z życzeniem usunięte, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń