Większy K. zaznacza na kartce z konturami Polski morze, góry, niziny, jeziora, rzeki, potem miasta Warszawę, Kraków, Poznań. W końcu pyta o inne miasta, więc wymieniam: Koło, Konin, Łódź, Lubiatowo, Łeba, Toruń i żeby było trochę śladów w innych regionach Polski: Lublin, Zakopane, Jelenia Góra. Po jakimś czasie okazuje się, że wszystkie rzeki na mapie K. uchodzą do Zatoki Gdańskiej więc zaczyna od nowa z bardziej prawidłowym biegiem rzek.
Zazanczył już większość miast i w końcu pyta:
- A ta Koziołkowa Góra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo lubię czytać komentarze, za każdym razem aż drżę z emocji: a nuż coś nowego się pojawi...
(Aczkolwkiek chamstwa nie zniese ;))