W sobotę rano wstępując w progi Zaprzyjaźnionej Fryzjerki stwierdziłam, że w końcu zaryzykuję i wysłałam odpowiedź twierdzącą przystępując do końkursu, iżże wygram 35 000 złotych jak wyślę sms-a. "A tam, zaryzykuję" pomyślałam i wysłałam. W odpowiedzi dostałam pytanie czy Berlin czy Bonn jest stolicą Niemiec, a że wiedza ta nie była jakąś tajemną, na koniec przyszło powiadomienie, że mam potwierdzić odbiór kwoty. Potwierdziłam.
Szybko dostałam odpowiedź zwrotną z podziękowaniem za udział i informacją, że 3 stycznia 2014 roku dostanę ostateczne pytanie w konkursie..... Hehehe.....
No a dziś z rana znowu bezczelnie mi wysłali sms-a czy chcę 35 000 PLN. Orzeszkuwłoski!
Tak chcę - dajcie mi szybko, bo nie wytrzymam.
Chciałam też przy okazji ostrzec użytkowników internetu przed spontanicznym płaceniem kary za oglądanie nieobyczajanych czy też obyczajnych stron.
Tydzień temu o podobnym zdarzeniu rozmawialiśmy w pracy - Mojemu Najlepszemu Koledze nagle na ekranie wyskoczyło Jego własne zdjęcie przed komputerem (z zasłoniętymi czarnym prostokącikiem oczami), i informacją, że natychmiast ma zapłacić karę, bo namierzyła Go Komenda Policji.
No i co się przydarzyło memu Małżowi ? Identycznie to samo ;) - w środku nocy z piątku na sobotę przylatuje do mnie i budzi spanikowanym głosem, że mam iść na dół, bo Komenda Policji się odezwała. Zeszłam na dół. No tak, wszystko jasne.
Z kujawsko-pomorskiego, ale bez zdjęcia - widocznie wirus nie aktywował kamery internetowej w kompie, i z informacją, że jak nie zapłaci, to za 72 h zacznie go ścigać wymiar sprawiedliwości. Kwota do wyboru (ohoho, łaskawcy).
Strona zablokowała widok na komputerze, ale za pomocą Ctrl+Alt+Del weszłam do ekranu wylogowywania i po prostu kliknęłam Lock.
Za chwilę sprawdziliśmy czy komp można normalnie otworzyć - można było. No to emocji dość - spać.
Koledze syn podłączył drugi komputer i włączył program antywirusowy. Drugiego kompa nie mamy. Niech się z nim upora sieciowy antywirus...
Szybko dostałam odpowiedź zwrotną z podziękowaniem za udział i informacją, że 3 stycznia 2014 roku dostanę ostateczne pytanie w konkursie..... Hehehe.....
No a dziś z rana znowu bezczelnie mi wysłali sms-a czy chcę 35 000 PLN. Orzeszkuwłoski!
Tak chcę - dajcie mi szybko, bo nie wytrzymam.
Chciałam też przy okazji ostrzec użytkowników internetu przed spontanicznym płaceniem kary za oglądanie nieobyczajanych czy też obyczajnych stron.
Tydzień temu o podobnym zdarzeniu rozmawialiśmy w pracy - Mojemu Najlepszemu Koledze nagle na ekranie wyskoczyło Jego własne zdjęcie przed komputerem (z zasłoniętymi czarnym prostokącikiem oczami), i informacją, że natychmiast ma zapłacić karę, bo namierzyła Go Komenda Policji.
No i co się przydarzyło memu Małżowi ? Identycznie to samo ;) - w środku nocy z piątku na sobotę przylatuje do mnie i budzi spanikowanym głosem, że mam iść na dół, bo Komenda Policji się odezwała. Zeszłam na dół. No tak, wszystko jasne.
Z kujawsko-pomorskiego, ale bez zdjęcia - widocznie wirus nie aktywował kamery internetowej w kompie, i z informacją, że jak nie zapłaci, to za 72 h zacznie go ścigać wymiar sprawiedliwości. Kwota do wyboru (ohoho, łaskawcy).
Strona zablokowała widok na komputerze, ale za pomocą Ctrl+Alt+Del weszłam do ekranu wylogowywania i po prostu kliknęłam Lock.
Za chwilę sprawdziliśmy czy komp można normalnie otworzyć - można było. No to emocji dość - spać.
Koledze syn podłączył drugi komputer i włączył program antywirusowy. Drugiego kompa nie mamy. Niech się z nim upora sieciowy antywirus...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo lubię czytać komentarze, za każdym razem aż drżę z emocji: a nuż coś nowego się pojawi...
(Aczkolwkiek chamstwa nie zniese ;))