Autor: Czesław Janczarski
Tytuł: "Niezwykła przygoda kapitana Łukasza w państwie motyli"
Okładkę i ilustracje projektował: Józef Wilkoń
Wydawca: Wydawnictwo Łódzkie
Miejsce i rok wydania: Łódź 1976; wydanie drugie, Łódź 1983
Stron: 64
Wiek: 6-10 lat
Będąc podczas weekendu majowego u Dziadków Karolków wzięłam w końcu do ręki tę książeczkę i przeczytałam. A tyle lat stała, nieruszana, obchodzona z daleka.
Teraz czekam na odpowiedni moment, żeby przeczytać ją starszemu synkowi bo myślę, że warto.
Niesie z sobą mądre przesłanie, jest małą encyklopedią o motylach, ale przede wszystkim, czytana na początku wiosny, otwiera przed czytelnikiem barwne, działające pobudzająco na wyobraźnię i zmysły, obrazy. Wydaje mi się, że mógłby z tego powstać przepiękny film animowany.
"Niezwykła przygda kapitana Łukasza w państwie motyli" opowiada o perypetiach papierowego ludzika, wyciętego przez dziesięcioletniego Pawełka. Tytułowy bohater należy do plemienia Strachowiczów, którzy są sługami i niewolnikami w państwie Ostroczapeczków, wyciętych przez starszego brata Pawełka, Piotrusia.
Łukasz jest pierwszym udanym ludzikiem, jaki wyszedł spod nożyc młodszego z braci i dlatego prześladowcy jego współplemieńców zaproponowali mu objęcie posady kapitana straży ratuszowej. Ale jest nie tylko obdarzony papierową urodą, ale również niezwykłym rozumem. Zanim Łukasz dotrze do burmistrza z odpowiedzią, że przyjmuje propozycję (widzi bowiem w tej sytuacji okazję do ulżenia ciężkiej doli Strachowiczów), spotyka go niezwykła przygoda. Będąc papierowym ludzikiem zostaje porwany przez wiatr i zaniesiony na łąkę, na Zieloną Wyspę, pod krzak głogu, który jak się okazuje jest bramą do siedliska motyli i pilnie strzeże stale zagrożone przez wrogów motyli państwo.
Bronić sie pięknem nikt nie potrafi. Lecz kiedy piękno do serca trafi, gdy w nim zamieszka jak w dobrym domu, nie da już krzywdy zrobić nikomu. |
Nie zdradzę zakończenia.
Ta książeczka jest niezwykła również z innego powodu - zawiera bowiem ilustracje Józefa Wilkonia. Gdzieś kiedyś musiałam słyszeć lub spotkać się z twórczością tego artysty, bo nazwisko brzmi jakby znajomo...
Ciocia Viki podpowiada, że jest to utytułowany plastyk, zdobywca wielu nagród, a tematem Jego ilustracji są głównie zwierzęta.
Przeczytane w ramach wyzwania "Odnajdź w sobie dziecko".
Dziewczyno! Masz tam gdzieś jeszcze takie perełki?
OdpowiedzUsuńChętnie poznam inne zapomniane książeczki :)
Coś tam jeszcze mam:) Proszę bardzo, jak tylko wrócimy z "zesłania" postaram się poszperać, przeczytać i napisać.
Usuń