Mały O. jeździ na swoim rowerku po podjeździe, ale z uwagi na nierówności podłoża, co jakiś czas "zawisa" na wsparciu z dodatkowych kółek. Po kolejnym wypchnięciu mówię do Niego:
- No to proszę wsiadać, drzwi zamykać!
Na co Mały O.:
- Mamo, a wowel to jest kablio?
- No to proszę wsiadać, drzwi zamykać!
Na co Mały O.:
- Mamo, a wowel to jest kablio?
Ach, dzieciaki ;)
OdpowiedzUsuń