Autor: -
Tytuł: "Piesek hau hau"
Przekład: Agnieszka Ciastek
Ilustracje: Francesca Ferri
Wydawnicwo: Dom Wydawniczy Bellona
Rok wydania: 2007
Stron: 8
Wiek dziecka: 0+
Oto książeczka - maskotka - piesek. Był to prezent dla Małego O. pod choinkę kilka lat temu. Niestety, jej dodatkowy walor, a mianowicie szczekanie pieska, już nie działa. Po naciśnięciu na lewą łapkę piesek bowiem wydawał dźwięki. Ale nadal pozostała maskotka i książeczka.
Przez prawie rok piesek grał rolę Buzza Astrala, ale ostatnio Mały O. postanowił go "uwolnić" od skrzydeł i poprosił o przeczytanie.
Fabuła jest nieskomplikowana: mały piesek ma piłkę i prosi zwierzątka, które spotyka o to, by pobawiły się z nim. Ale niestety, żabka, wiewiórka, krówka, ptaszek, owieczka i bóbr mają lepsze zajęcia niż zabawa z piłką. Piesek spotyka w końcu kotka, a kotek uwielbia grać w piłkę więc znajduje towarzysza do zabawy i wszystko dobrze się kończy.
Książeczka znajduje się na brzuszku maskotki, a materiałowe strony spięte są rzepem:
Towarzyszące czytaniu dźwięki były bardzo sympatyczne, ale nie wiadomo kiedy i dlaczego, ta atrakcja przestała działać. Pozostała miła maskotka...
Bierzemy udział w wyzwaniu Magdalenardo "Odnajdź w sobie dziecko".
Fajna:) Tosia ma "gumową" (czyli taką ceratkową) pod prysznic z samymi obrazkami Disney'a, ale w sumie już z niej wyrosła i bawi się podczas mycia czymś innym :).
OdpowiedzUsuńMy też mamy kilka takich ceratowych, ale to dla bobasów są ;) i teraz gdzieś leżą nieużywane...
UsuńPozdrowienia dla Tosi!
A gdzie mój komentarz???
OdpowiedzUsuńWylądował w spamie???