Sponsorem dzisiejszego postu jest ZUS, Mikołaj i Luxtorpeda.
Zacznijmy od początku czyli od końca. Oto, czego słuchają dzisiaj moje dzieci:
Ponieważ kochamy książki, w tym roku Mikołaj obdarował nas wyjatkowo dużą ilością książek:
Zacznijmy od początku czyli od końca. Oto, czego słuchają dzisiaj moje dzieci:
A ja z nimi:
I love you
My name is
Mojżesz Winnetou...
i Mały O. śpiewający "uuuu" drugim głosem ;)
Ponieważ kochamy książki, w tym roku Mikołaj obdarował nas wyjatkowo dużą ilością książek:
O sportowe zainteresowania Większego K, znajomość legend polskich i przygód P. Rosiaka zadbał "tutejszy" Mikołaj. Natomiast pozostałe wspaniałości dostarczył na tuż przed mikołajkową śnieżycą, nasz uprzejmy listowy (jak mówią na listonosza tubylcy...)
Zrobiło się już siwo, kiedy z klaksonem pod naszą hacjendę zajechał ostro jakiś samochód. Wyskoczyłam do drzwi, i po otwarciu okazało się, że to rzeczony listowy z pytaniem czy znalazłam awizo. Bóg mi świadkiem, że awizo, jeśli było, poleciało do nieba i nie znalazłabym go "nidydyciu".
Ale on jechał akurat już do domu i stwierdził, że zabierze nam tę paczkę i dostarczy osobiście.
Kochany Mikołaju, dziękujemy Ci bardzo bardzo!
A co ma do tego ZUS? Do środy nie wychodzę z domu bo dostałam zwolnienie na brak głosu. Zatem uprzejmie proszę Panie wygrywające z Rozgrzewajki o cierpliwość, wyrozumiałość, a wysyłkę potwierdzę e-mailem.
Bożenę proszę też o kontakt, odezwij się!
KONIECZNIE zdrowiej! :*
OdpowiedzUsuńZdrowieję, jest lepiej, nie mówię już falsetem ;)
UsuńZastanawiałam sie jakim to cudem, zasponsorował Ci coś ZUS :D
OdpowiedzUsuńZdrówka! :*
PS. Poproszę również takiego troskliwego Mikołaja :D
No wiesz, w odwrotną stronę. Zakład Utylizacji Szmalu jest sponsorem mojego L4 ;)
Usuń"Sponsorowana przez ZUS" :) zdrówka
UsuńBardzo się cieszę, że Mikołaj zdążył na czas :)
OdpowiedzUsuńSłowa podziękowania dla listowego :)
Wracaj szybko do zdrowia !
Powrotu do zdrowia kochana!!! Ale piękne "Na jagody" i podoba mi się ten "Projekt matka".
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam dziewczyny kochane. "Na jagody" są niesamowite, bo ilustracje to kolaż zdjeć i rysunków. A "Projekt matka" to takie "oko" Mikołaja do mnie ;) Prawda Mikołaju? ;)
OdpowiedzUsuń