Słowo się rzekło, trzeba go dotrzymać.
Niniejszym prezentuję namacalny dowód automobilowej fascynacji Małego O.
Orkiestra - tusz!
1. Kolekcja wskaźników temperatury wody w chłodnicy:
2. Kolekcja biegów:
3. Kolekcja prędkościomierzy:
Jeśli Państwu nie zgadzają się powyższe zestawienia z danymi opublikowanymi tutaj, to efekt tego, że zbiór Małego O. stale się powiększa (oraz tego, że mama w weekend zanurkowała do wora z makulaturą w poszukiwaniu "czegoś co mogło zostać wyrzucone", i znalazła tam też kilka cichcem usuniętych modeli...)
***************************************************************************
Niniejszym prezentuję namacalny dowód automobilowej fascynacji Małego O.
Orkiestra - tusz!
1. Kolekcja wskaźników temperatury wody w chłodnicy:
2. Kolekcja biegów:
3. Kolekcja prędkościomierzy:
4. Kolekcja obrotomierzy od samochodu z napędem benzynowym:
5. Kolekcja obrotomierzy od samochodu z napędem diesla:
6. UWAGA: Rarytas - obrotomierz od ferrari:
Mały O. ma fantazję - gaz do dechy - na obrotach 15 !!!
|
7. Na koniec najnowszy nabytek: wskaźniki poziomu paliwa:
***************************************************************************
Przy okazji ja też zaprezentuję z dumą moją nową kolekcję firan. Prezent urodzinowy od Rodziców. Czas prasowania = około 4 h.
W sam raz dla zabieganej matki dwóch kochających ją bezgranicznie synów.
Ale dzięki temu nowemu nabytkowi wnętrze mam jak z dworku i biję się w piersi:
PODOBA MI SIĘ TO MIMO, ŻE CHOLERNIE DUŻO CZASU ZABIERA PRASOWANIE!!!!
Mój minimalizm i pragmatyzm (cel życiowy jak najmniej sprzątać i prasować) dostały
prztyczka w nos ;)
Ale co tam: powiszą tak długo jak się da, a zanim je na nowo zamontuję dzieci pokończą szkoły ;)))) ;P
OK, to był żart.
Haha, "Uwaga - rarytas" :P:DDD Piękna kolekcja, musisz być taka szczęśliwa :)))
OdpowiedzUsuńo, taaaak, szczególnie jak muszę rysować kolejny model i nie mogę się dogadać ze zleceniodawcą jak to ma wyglądać ;) :))
UsuńA ja imaginowałam, że Twój mąż po szrotach z dziatwą biega :D
OdpowiedzUsuńFiranki fiu fiu! Ja to jestem minimalistka jednak, firanka w kuchni i u dzieci jedynie ;)
hihihi, pognałabym z domu razem ze złomem ;)
UsuńNo ja do tej pory też minimalistką byłam, ale to prezent którego nie widziałam przed dostaniem, nawet nie wiedziałam jaki to będzie wzór...Ale efekt mi sie podoba mimo prasowania. A co byś powiedziała jak podrzuciłabym je Tobie do prasowania? ;)Ostatnio nie mogę się pozbyć z głowy myśli o Twoim refowaniu żagli...
Jak mi miło, że pamiętasz ten post :*** Dziękuję!
UsuńPowiem Ci w sekrecie, że nienawidzę prasować!!! Ale w tramach grzybkowego rewanżu jestem w stanie się spiąć :D