Tłumaczenie: Małgorzata Alicka
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2012
Stron: 32
Wiek dziecka: 3+
Wreszcie przyszła kolej na największą jak dotąd fascynację Karolków - film "Auta".
Lojalnie ostrzegam rodzicieli i nie tylko, zetknięcie się z tym zjawiskiem grozi drenażem kieszeni.
Jeśli chodzi o moich synków, to wydawnictwo Egmont powinno nam chyba zaserwować jakąś stałą zniżkę lub VIP-owski status, gdyż niemal wszystko co wydała ta instytucja o Autach mamy ;)
Opowiadanie "Złomek i kłopoty z traktorami" najpierw poznaliśmy z audiobooka dołączonego do którejś z gazetek. To, i jeszcze jedno opowiadanie, czyta niezrównany Artur Barciś.
Dla nieznających ulubionego zajęcia Złomka, kilka słów o tym. Zardzewiały holownik uwielbia zakradać się nocą na łąkę, na której śpią zmęczone pracą traktory. Podjeżdża po cichutku do takiego i trąbiac znienacka, budzi go. Wystraszony traktor robi fikołka do tyłu i leży na plecach, czyli kabinie. Słychać chlupiące w baku paliwo, po czym po chwili z rury wydobywa się hmmm, odgłos, przypominający, no sami się domyślcie co. A Złomek kwituje to stwierdzeniem, że traktory są durne.
"Złomek i kłopoty z traktorami" jest jakby uzupełnieniem historii. To samodzielne opowiadanie o tym jak traktory odegrały się na Złomku za to, ze nie pozwala im się wyspać po ciężkim dniu pracy .
Na kilka dni przed wyścigiem inaugurującym otwarcie nowego toru wyścigowego w Chłodnicy Górskiej, auta-mieszkańcy postanawiają wyasfaltować drogę prowadzącą na nowy stadion. Niestety, w nocy Złomek i Zygzak muszą uciekać z łąki, na której Złomek koniecznie musiał postraszyć traktory, bo tym razem goni ich "opiekun" traktorów, straszliwy kombajn Heniek.
Przypadkowo niszczą świeżo położony asfalt. Wójt Chłodnicy przeprowadza śledztwo i winni naprawiają drogę. Ale sytuacja się komplikuje, ponieważ po następnej nocy droga znów jest zniszczona! Tym razem to sprawka traktorów, które w ten sposób chcą zemścić się na Złomku.
Na szczęście wszystko dobrze się kończy, droga jest gotowa na czas, a traktory przyprowadzone na stadion kibicują Zygzakowi, który wygrywa wyścig.
Przeczytane w ramach wyzwania "Odnajdź w sobie dziecko".
PS. Gorąco polecam wersję audio. Warto posłuchać interpretacji Pana Artura Barcisia.
Jest re-we-la-cyjna.
My słuchaliśmy z takiej wersji:
Oj to by mnie chyba nie zachwyciło...
OdpowiedzUsuńale pamiętam, że chłopcy mojej siostry jakiś czas temu chciały każdą książeczkę i każdy gadżet z serii "Auta".
zobaczysz, sama się przekonasz jak to jest :):)
OdpowiedzUsuńMój synek marzy o tej książce. Ale przekopałam Internet nigdzie nie można dostać. Pomocy
OdpowiedzUsuń