Jest popyt na wspomnienia :)
Zatem prezentuję okolice i atrakcje Costa do Sauipe, kompleksu hotelowego, w którym przyszło nam spędzić trzy czy cztery noce.
Między budynkami były stawki, mostki, baseny.
A w bliskiej okolicy, chyba nawet w obszarze kompleksu znajdowało się minimiasteczko dla turystów, z restauracjami, sklepami (odzież, jubiler, pamiątki), pocztą i małym ryneczkiem, z fajną południową atmosferą:
Ale ciekawsze rzeczy działy się na plaży.
Na przykład połów rybki.
A rybka wyglądała tak:
Troszkę jak mały rekin, ale to chyba na pewno nie był rekin. Pan chętnie zapozował i zaprezentował jedną ze zdobyczy :D
Albo naprawa sieci.
Zatem prezentuję okolice i atrakcje Costa do Sauipe, kompleksu hotelowego, w którym przyszło nam spędzić trzy czy cztery noce.
Między budynkami były stawki, mostki, baseny.
A w bliskiej okolicy, chyba nawet w obszarze kompleksu znajdowało się minimiasteczko dla turystów, z restauracjami, sklepami (odzież, jubiler, pamiątki), pocztą i małym ryneczkiem, z fajną południową atmosferą:
Ale ciekawsze rzeczy działy się na plaży.
Na przykład połów rybki.
A rybka wyglądała tak:
Troszkę jak mały rekin, ale to chyba na pewno nie był rekin. Pan chętnie zapozował i zaprezentował jedną ze zdobyczy :D
Albo naprawa sieci.
Młodzieńcy kąpali się jedząc pomarańczopodobe owoce.
Więc i ja zanurzyłam rufę ;)
Jeśli chodzi o wspomnienia kulinarne, to pamiętam, że nie było zwykłej tj. czarnej herbaty. Kawa owszem, ale zamiast niej do wyboru były herbaty ziołowe lub z innych krzewów. No i banany - bardzo krótkie, a o naszych "europejskich" długich usłyszeliśmy, że to są banany pastewne.
No to smaczengo niedzielnego śniadania i udanego dnia!
Ja dziś jadę zrobić się na bóstwo - na głowie :)))
Jest zapotrzebowanie!
OdpowiedzUsuńAleż piękna wycieczka! Uwielbiam poznawać takie miejsca. W czasach prehistorycznych zwiedzaliśmy różne piękne miejsca, ale w Amerykach nas nie było. Lubię kosztować miejscowych specjałów, obserwować ludzi, podziwiać przyrodę, zwiedzać, Łza się w oku kręci, że już nigdy nigdy, ech...
Jeszczeeeeeeeeeeeeeee! :)
Pięknie wyglądasz! Jakie ogromne fale! Co ocean to ocean.
Nigdy nie mów nigdy :)
UsuńKochana, ja tak wyglądałam 11 kilogramów temu ! ;)